#16 2014-10-27 16:34:15

Oz

Moderator

Zarejestrowany: 2013-12-02
Posty: 75

Re: [Postać] - Ethan Brooke

Mężczyzna zmrużył oczy i odruchowo pomasował lewą skroń, wyczuwając pod palcami niewielki plaster nad łukiem brwiowym. To czego doświadczył przed chwilą miało jakąś swoją nazwę, coś z francuskiego. Deja vu, przypomniał sobie. I chociaż nie pamiętał, aby takie doznanie kiedykolwiek było aż tak wyraźne i namacalne, zawyrokował iż musiał to być najwyraźniej kolejny efekt uboczny urazu głowy.
- Zgadza się oficerze - odparł unosząc się lekko na łóżku i siadając z przelotnym grymasem twarzy.
Jak na wypadek samochodowy i tak miał szczęście, mimo to wciąż czuł się poobijany.
- Z tą kobietą która kierowała autem wszystko w porządku? Wyglądała wtedy na zdrowo wstrząśniętą...

Offline

 

#17 2014-10-27 17:08:39

 Gloran

Administrator

Zarejestrowany: 2012-08-08
Posty: 314

Re: [Postać] - Ethan Brooke

- Poczuła się dużo lepiej, gdy powiedzieliśmy jej że to nie jej wina, najwyraźniej hamulce uległy awarii, a przynajmniej tak wskazuje wstępna analiza.
Policjant nie wyglądał jakby wierzył w to co właściwie mówił, a przynajmniej takie wrażenie odnosił Ethan.
- Doktor Crawford poprosił mnie bym podwiózł pana na miejsce wypadku. Może coś będzie wyglądać znajomo. Co prawda nie zajmuje się podobnymi sprawami ale wiszę doktorowi przysługę, poza tym mam pewną policyjną sprawę do załatwienia w okolicy, więc nie będzie mi to przeszkadzać. Co pan na to?

Offline

 

#18 2014-10-27 22:32:49

Oz

Moderator

Zarejestrowany: 2013-12-02
Posty: 75

Re: [Postać] - Ethan Brooke

- Byłoby świetnie - odparł z uśmiechem, który zniknął na chwilę na rzecz grymasu bólu w chwili gdy zakładał marynarkę.
Była nieco pognieciona i lekko sponiewierana, ale nie miał teraz innej. Na zrobienie czegokolwiek z koszulą było już chyba za późno i nie obejdzie się bez wizyty w pralni, o ile w ogóle będzie miał na to pieniądze. Idąc szpitalnym korytarzem przelotnie rzucił okiem na siebie samego w odbiciu szyby. Opatrunek nad okiem dodawał nawet jakiegoś takiego zawadiackiego uroku. Kilkudniowy zarost podkreślał szeroki podbródek z lekkim zagłębieniem. Z zadowoleniem stwierdził, że nie wygląda tak źle.

Offline

 

#19 2014-10-28 18:57:45

 Gloran

Administrator

Zarejestrowany: 2012-08-08
Posty: 314

Re: [Postać] - Ethan Brooke

Detektyw Philips okazał się być człowiekiem, który luźno podchodził do zasad i przepisów, zwłaszcza tych dotyczących ruchu drogowego. Przekroczenie prędkości, ignorowanie znaków drogowych i parkowanie na zakazie. Gdy już się zatrzymał stanął przed kawiarnią nad którą widniało logo z napisem "Grand Cafe".
- Jesteśmy już prawie na miejscu, wypadek był niedaleko stąd, kilka bloków w tamtą stronę. - wskazał na przednią szybę.
- Mam tu coś do załatwienia, to zajmie tylko parę minut. Możesz się rozejrzeć po okolicy ale nie odchodź zbyt daleko, ok?
Detektyw otworzył drzwi samochodu z zamiarem skierowanie się w stronę kawiarni.

Offline

 

#20 2014-10-29 00:42:11

Oz

Moderator

Zarejestrowany: 2013-12-02
Posty: 75

Re: [Postać] - Ethan Brooke

- Okej, dzięki - odparł mężczyzna, unosząc rękę w geście pożegnania.
Postanowił, że do kawiarni wejdzie później. Nie znał tego policjanta, a powrót do miejsc które mogły w jakiś sposób przywrócić mu pamięć, jawił mu się jako coś bardzo osobistego. I wolał po prostu być wtedy sam, chociażby po to, aby aktywna obecność kogoś obcego go nie rozpraszała. Może i było to dziwne, ale z drugiej strony nie codziennie traci się pamięć. Zerknął na zegarek i dopiero teraz zorientował się, że wskazówki wskazują trochę ponad za kwadrans dziesiątą. I tak jak podejrzewał potrząśnięcie zegarkiem nic nie dało. Szkoda. Był ciekawy ile zajmie mu dojście na miejsce wypadku, ale nie na tyle, żeby zapytać kogoś z przechodniów o godzinę.

Ethan wolnym krokiem ruszył w stronę miejsca wskazanego przez policjanta. Po drodze uważnie przyglądał się nowozelandzkiej ulicy wraz z budynkami oraz charakterystycznymi miejscami jak sklepy czy restauracje, starają się wyłowić z otoczenia szczegóły. Sądził, że to właśnie małe elementy mogą przynieść jakieś podświadome skojarzenia i ułożyć się w całość. Możliwe jednak, że nie przyniesie to żadnego efektu. Wtedy pozostaje jeszcze klucz. Zapyta kogoś o motel lub hotel w okolicy. Na końcu kawiarnia. To były jego jedyne jak do tej pory elementy zaczepienia...

Offline

 

#21 2014-10-29 20:50:30

 Gloran

Administrator

Zarejestrowany: 2012-08-08
Posty: 314

Re: [Postać] - Ethan Brooke

Okolica wydawała mu się bardziej znajoma im bliżej był od miejsca w którym potrącił go samochód. Nie było to daleko, minęła około minuta gdy był już na miejscu. Z jakiegoś powodu wiedział ile dokładnie czasu mu to zajęło. Ruch został już całkowicie wznowiony, jakby nic się nie stało. Po nieszczęśliwym wydarzeniu został jednak ślad. Czarne smugi pozostawione przez opony podczas gwałtownego hamowania. Przyglądając się dokładniej dostrzegł, że z samochodu musiało coś wyciekać, zapewne płyn hamulcowy. Co ciekawe, dostrzegł, że droga hamowania była trochę zbyt krótka. Ethan miał zdecydowanie uczucie, że jest tu coś nie tak. Poza tym w powietrzu było coś dziwnego, było to trudne do opisania uczucie, jakby obudził się w nim całkiem nowy zmysł. Było w tym jednak coś znajomego. Po chwili przypomniał sobie że podobnie czuł się trzymając ten klucz z brelokiem w szpitalu i gdy miał to deja vu. Tym razem jednak doznanie było wyraźniejsze, choć zdawała się powoli rozpływać. Z rozmyślań wyrwała Ethana pojedyncza kropla zimnego deszczu, która spadła mu na głowę. Zaczęło padać.

Offline

 

#22 2014-10-29 22:49:01

Oz

Moderator

Zarejestrowany: 2013-12-02
Posty: 75

Re: [Postać] - Ethan Brooke

Ślady na jezdni wskazywały, że kobieta jadąca autem musiała być czymś zajęta i zauważyła go dopiero w ostatniej chwili. Pewnie poprawiała makijaż albo szukała czegoś w torebce; kobiety mają czasem naprawdę irracjonalne pomysły. Tymczasem dziwne uczucie towarzyszące mu od jakiegoś czasu znów dało o sobie znać. Nie mogąc znaleźć innego wytłumaczenia, Ethan zaczął podejrzewać, że ma to związek z urazem głowy którego doznał rano. Choć niewytłumaczalna percepcja czasu - zupełnie jakby odkrył wewnętrzny zegar wyśrubowany co do sekundy - stanowiła dość osobliwą zagadkę. Deszcz zniechęcił Ethana od poszukiwań związanych z kluczem. Postanowił wrócić do kawiarni i coś zrobić, choć nie wiedział jeszcze co. Może sensownym byłoby zacząć od rozmowy z barmanem, kelnerką lub kimkolwiek, kto mógł go pamiętać...

Offline

 

#23 2014-10-30 00:13:33

 Gloran

Administrator

Zarejestrowany: 2012-08-08
Posty: 314

Re: [Postać] - Ethan Brooke

Ethan Brooke
Kawiarnia Grand Cafe - Auckland
7 Styczeń 1990, 15:02

https://grandcafeclubsandwich.files.wordpress.com/2014/06/122020071011286916.jpg



Do wnętrza tej urządzonej w ciemne barwy kawiarni, wpadało raczej mało światła słonecznego. Był to najwyraźniej zamierzony efekt, który miał nadawać lokalowi specyficznego klimatu. Nie było tutaj jednak ciemno, a to za sprawą dobrze rozplanowanego, sztucznego oświetlenia. Ciepłe, żółte światło lamp sprawiało, że było tu całkiem przytulnie. Dominował tu delikatny aromat świeżo zaparzonej kawy i zapach ciasta. Połowa stolików była pozajmowana, a przy większości zdawały się siedzieć pary. Gdzieniegdzie były pojedyncze osoby, zajęte czytaniem gazety albo jakiejś książki. Chociaż ludzie prowadzili tutaj dyskusje, to panowała tu względna cisza. Przy jednym ze stolików na uboczu, dostrzegł czarnoskórego detektywa, który rozmawiał właśnie z jedną z tutejszych kelnerek, co chwilę zapisując coś w notesiku. Nieopodal stał mężczyzna z wąsem, ubrany w garnitur, który bacznie przyglądał się stolikowi, przy którym siedział policjant.

Otrzymano 1 punkt doświadczenia.

Offline

 

#24 2014-10-31 17:07:00

Oz

Moderator

Zarejestrowany: 2013-12-02
Posty: 75

Re: [Postać] - Ethan Brooke

Ethan nie miał zamiaru od razu podchodzić do mężczyzny wyglądającego na szefa lokalu. Wchodząc rozejrzał się i asekuracyjnie skinął mu głową, po czym zajął miejsce przy jednym z wolnych stolików. W miarę na uboczu, jeżeli znalazł wolny. Rozmowa z kobietą wydała mu się zwyczajnie przyjemniejsza niż rozmowa z wąsatym facetem w garniturze - postanowił poczekać więc na kelnerkę. A tak czy inaczej będzie to dziwna wymiana zdań, jak zakładał. Nie często klient pyta kelnera o rzeczy o które zamierzał zapytać Ethan....

Offline

 

#25 2014-10-31 17:54:55

 Gloran

Administrator

Zarejestrowany: 2012-08-08
Posty: 314

Re: [Postać] - Ethan Brooke

Po chwili zjawiła się młoda, atrakcyjna brunetka, ubrana w prosty lecz schludny i elegancki strój, na który składała się biała koszula z kołnierzykiem, zapinana na guziki. dość mocno przylegała do jej ciała, i czarna spódnica sięgała do kolan. Niewielka plakietka ze złotym ozdobnym napisem, na ciemnym tle sugerowała, że dziewczyna nazywa się Juliet.
- Witamy w Grand Cafe. Co Panu podać? - odparła kobieta siląc się na entuzjazm i miły uśmiech.
Od Juliet zdawało się emanować coś w rodzaju aury. Przyciągnęło to jego uwagę i kiedy przyjrzał się bliżej, mógł wyczytać jej emocje jakby były wypisane na jej czole. Ewidentnie była czymś zestresowana, poza tym wyglądała na zmartwioną i przygnębioną. Chociaż starała się to ukryć, to drobiazgi ją zdradzały. Palce nerwowo zaciskały się na notesie do zapisywania zamówień, a jej szkliste oczy uciekały co chwilę w stronę okna.

Offline

 

#26 2014-11-01 14:42:35

Oz

Moderator

Zarejestrowany: 2013-12-02
Posty: 75

Re: [Postać] - Ethan Brooke

Ethan dostrzegł, że kobieta chyba nie jest w nastroju. Uznał, że próba wciągnięcia jej w rozmowę o niczym może nie być najlepszym pomysłem. Ale jak nie drzwiami, to oknem. Jest zmartwiona, więc może empatycznie wczuje się w zmartwienie kogoś innego, ponoć kobiety tak mają. Uśmiechnął się więc najbardziej smutnym uśmiechem jaki mógł sobie wyobrazić i postanowił przejść do rzeczy. Zapach kawy był nieznośny, ale nie tyle nie miał grosza przy duszy, co raczej miał ich za mało.
- Miło mi - odparł - Parzycie tu dobrą kawę?
Nie czekając na odpowiedź zniżył głos do szeptu i zapytał.
- Właściwie, wiem że to o co zaraz powiem może zabrzmi dziwnie, ale... znasz mnie? Poznajesz mnie? Czy przychodzę tu czasami? Może jestem stałym klientem?
Wiedział, że teraz kobieta będzie oceniała jego szczerość i próbowała ustalić, czy ten gość z rozbitą głową i marynarką w nieładzie jest świrem, czy może z nią pogrywa. Dał jej czas, nie zamierzał zalewać potokiem słów. Jeżeli jej umysł podążył zgodnie z jego przewidywaniami, to przynajmniej na chwilę porzuciła myśli związane ze swoimi sprawami, a on miał teraz przewagę elementu zaskoczenia i przykuł jej uwagę.

Offline

 

#27 2014-11-01 15:19:55

 Gloran

Administrator

Zarejestrowany: 2012-08-08
Posty: 314

Re: [Postać] - Ethan Brooke

- Nie wiem... Nie przypominam sobie bym pana widziała. - odparła dziewczyna z  zakłopotaniem - Przepraszam ale mamy innego klienta, jak się pan na coś zdecyduje proszę dać znać.
Dziewczyna pomaszerowała szybkim krokiem do innego stolika, do którego zmierzała już inna kelnerka. Juliet była jednak szybsza.

Offline

 

#28 2014-11-01 15:39:27

Oz

Moderator

Zarejestrowany: 2013-12-02
Posty: 75

Re: [Postać] - Ethan Brooke

Jak widać coffee on the table, jak to powiedziałby Polak, nie zawsze działa. Ethan zaklął w myślach i już wiedział, że teraz przyjdzie mu uderzyć do wąsacza. Zanim to jednak zrobił ponownie wydobył z kieszeni klucz z brelokiem. Obracając przedmiot w palcach zastanawiał się przez chwilę czy ma on jakiś związek z tym co czuł gdy podchodziła do niego kelnerka. Wydawało mu się to... nienaturalne, ale z drugiej strony i tak nie potrafił teraz tego wytłumaczyć. Zastanowi się nad tym poważniej gdy odzyska tożsamość, pieniądze, jakiś dach nad głową...

Z paragonem w ręku ruszył w stronę faceta w garniturze. Skinął mu, uśmiechnął się, mimo iż czuł się niemal jak akwizytor...
- Przepraszam, ma pan chwilę? - zagadnął - Mógły mi pan powiedzieć, czy to wygląda na rachunek zrealizowany w tej kawiarni?
Podał mężczyźnie nieco wymięty paragon.

Offline

 

#29 2014-11-01 19:16:50

 Gloran

Administrator

Zarejestrowany: 2012-08-08
Posty: 314

Re: [Postać] - Ethan Brooke

Już na pierwszy rzut oka wyglądał na kogoś, kto uważa się za lepszego od innych. Sposób jego wypowiadania się zdawał się to potwierdzać. Charakterystyczna maniera w jego głosie przywodziła na myśl brytyjskiego lorda.
- Oczywiście. - odparł niechętnie mężczyzna i zerknął na rachunek.
- Ach tak, wygląda na to, że rachunek istotnie został wystawiony w naszej kawiarni. Mogę ośmielić się i zapytać czemu pan o to pyta? Czy z rachunkiem jest coś nie tak?
Wyglądał na zbitego z tropu pytaniem Ethana.

Offline

 

#30 2014-11-04 00:34:01

Oz

Moderator

Zarejestrowany: 2013-12-02
Posty: 75

Re: [Postać] - Ethan Brooke

- Z rachunkiem wszystko w porządku - stwierdził z uśmiechem - Ale zależy mi na zamienieniu kilku słów z osobą która go wystawiła. Być może będzie dysponowała informacjami które pomogą mi i detektywowi Philipsowi.
Brooke postanowił zręcznie wykorzystać obecność oficera policji. Nawet jeżeli facet nie będzie chętny mu pomóc, być może uda mu się odegrać to tak, jakby miał za sobą autorytet miejscowej policji.
- I spokojnie - dodał pośpiesznie - chodzi tu o zamienienia z tym kimś kilku słów wyłącznie w charakterze świadka, że się tak wyrażę.
Mówiąc to kiwnął głową w stronę policjanta i podniósł rękę w geście informującym o tym że jest i że się nie oddalił za bardzo. Równie dobrze mogło to być machnięcie ręką informujące, że właśnie zajmuje się uzgodnioną wcześniej sprawą i Ethan liczył, że wąsacz tak właśnie to odczyta.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.akademiavrp.pun.pl www.gwiezdni-wedrowcy.pun.pl www.1ig10.pun.pl www.stosunki.pun.pl www.naruto-shuriken.pun.pl