#31 2014-10-27 19:35:20

 Gloran

Administrator

Zarejestrowany: 2012-08-08
Posty: 314

Re: [Postać] - Joseph Johnson

W szufladzie znajdował się rewolwer i otwarta paczka z amunicją. Pod gazetami, które w większości okazały się być magazynami porno, znajdowała się prawie nietknięta paczka papierosów. Ostrych narzędzi w pobliżu nie było, jednak obok biurka pod ścianą, oparty był kij baseballowy, noszący na sobie wyraźne ślady krwi. Na brązowej kopercie, która była rozmiaru A4 nie było żadnych napisów. Sądząc po jej grubości coś w środku się znajdowało. W popielniczce, która zdecydowanie prosiła się o wysprzątanie, znajdowało się sporo papierosów, większość wypalonych niemal do filtra. Poza tym nie odnalazł nic interesującego. Przyszła wiec pora na mężczyznę, który wciąż leżał nieruchomo na łóżku. Po dźgnięciu go końcem parasolki, nie jęknął, ani nawet nie drgnął.

Offline

 

#32 2014-10-27 20:02:49

Ograsek

Moderator

Zarejestrowany: 2012-08-09
Posty: 116

Re: [Postać] - Joseph Johnson

Okradł więc go z broni, kij bejsbolowy rzucił gdzieś w korytarz, paczke także sobie wziął oraz koperte. Jako że nie widział rękacji, postanowił upewnić się co do kolegi.
Jako że gówno wiedział o dobrym wychowaniu, zwyczajnie wskoczył na gościa, siadając okrakiem na jego piersi i tym samym rękach, zanim sprawdził czy żyje.
Nie miał zamiaru szarpać się z kolegą który mógł udawać nieprzytomnego.

Offline

 

#33 2014-10-27 20:22:15

 Gloran

Administrator

Zarejestrowany: 2012-08-08
Posty: 314

Re: [Postać] - Joseph Johnson

Nie było potrzeby sprawdzać pulsu, wystarczył jeden dotyk by stwierdzić, że gość jest martwy. Ciało było zimne. Na pierwszy rzut oka nie było widać żadnych śladów wskazujących bezpośrednio na przyczynę zgonu. Joseph dostrzegł jednak maleńki punkcik na szyi, jakby po igle.

Offline

 

#34 2014-10-27 20:59:39

Ograsek

Moderator

Zarejestrowany: 2012-08-09
Posty: 116

Re: [Postać] - Joseph Johnson

Kurwa mać. Napewno nie zostanie tu na noc. Szybko zawinął się z miejsca, wcześniej wycierając w szmate z łózka rzeczy których dotykał.
Sam jeszcze, tym razem przez wspomniana szmatę, sprawdził jego kieszenie i postarał się go zapamiętać.

Potem ulotnił się jak najszybciej mógł.

Offline

 

#35 2014-10-27 21:24:26

 Gloran

Administrator

Zarejestrowany: 2012-08-08
Posty: 314

Re: [Postać] - Joseph Johnson

W kieszeniach znalazł portfel, w którym było trochę pieniędzy. Dwa banknoty z dobrze mu znaną królową o łącznej wartości 40 dolarów i trochę drobnych. Znalazł też dokumenty denata: Derek Smith, lat 22, urodzony w Auckland. Poza tym w kieszeni miał zapalniczkę, która jeszcze nadawała się do użytku. Po zatarciu swoich śladów wyszedł z budynku. Ciągle padała... Pytanie co teraz?

Otrzymano 1 punkt doświadczenia.

Offline

 

#36 2014-10-27 22:37:07

Ograsek

Moderator

Zarejestrowany: 2012-08-09
Posty: 116

Re: [Postać] - Joseph Johnson

Skoro miał dowód, napewno był w nim jakiś adres. Miał jeszcze nieco czasu, a za pieniądze się dzisiaj porządnie naje. Miał zamiar odnieść portfel do domu wskazanego przez dokument, oczywiscie wrzucić go do skrzynki z adresem ruiny, a nie dać osobiście. Potem pójdzie coś zjeść i wróci po swój namiot. Troche się nachodzi, ale on lubi chodzić.

Offline

 

#37 2014-10-28 19:16:35

 Gloran

Administrator

Zarejestrowany: 2012-08-08
Posty: 314

Re: [Postać] - Joseph Johnson

Chodzenie na piechotę było męczące i zajmowało wiele czasu. Na szczęście Joseph nie był osobą która łatwo się męczy. Portfel z dokumentami trafił do skrzynki, a pieniądze do kieszeni. Miał też tą kopertę i pistolet, który zawsze można opchnąć o ile zna się odpowiednich ludzi. W drodze powrotnej znalazł jakiś bar, w którym serwowano porządne jedzenie. Wydał gdzieś około 7 dolarów, pełny brzuch był jednak warty tej ceny. Zrobiło się już ciemno. Dziwne uczucie w głowie, jakby miał tam w środku zegarek, podpowiadało mu że jest 21:31. Wtedy też dostrzegł z w oddali cel swojej wędrówki. Był to opuszczony budynek w którym spał poprzedniej nocy, tam też zostawił swój namiot. Pojawiło się też dobrze mu znane uczucie, które podpowiadało mu że jest w niebezpieczeństwie. Ktoś za nim szedł. Gdy skręcił w ciemna alejkę, dostrzegł postać zbliżającą się z naprzeciwka, gdy się obejrzał, po drugiej stronie też stał jakiś mężczyzna.

Offline

 

#38 2014-10-28 20:39:25

Ograsek

Moderator

Zarejestrowany: 2012-08-09
Posty: 116

Re: [Postać] - Joseph Johnson

Uśmiechnął się pod nosem. Więc to tak, co? Tamten chłopak miał być wiadomością, by trzymał się zdala? O nieee...
Ta ruinka jest jego, czy im się to podoba czy nie. Zaczął rozgrzewać knykcie, w miedzyczasie rozglądając się za odpowiednia pozycją gdzie mógł ewentualnie uciec badź ustawić się, by mieć większe szanse - czyli mniej odsłoniete plecy.

Offline

 

#39 2014-10-28 21:58:07

 Gloran

Administrator

Zarejestrowany: 2012-08-08
Posty: 314

Re: [Postać] - Joseph Johnson

Jedyną drogą ucieczki z wąskiej alejki między budynkami była drabina prowadząca na schody przeciwpożarowe, znajdująca się po prawej stronie. Trudno było dostrzec idealne miejsce do obrony. Znajdowały się tutaj jakieś kontenery, które sądząc po zapachu były śmietnikami, możliwe że je dałoby się jakoś wykorzystać na swoja korzyść. Mężczyźni zaczęli powoli zbliżać się w stronę Josepha, jeden z nich miał nóż, którego ostrze delikatnie gładził czubkiem palca. Drugi, ten z tyłu trzymał w dłoni metalowy pręt.
- Wyskakuj z kasy po dobroci, a pozwolimy ci żyć.

Offline

 

#40 2014-10-28 22:01:46

Ograsek

Moderator

Zarejestrowany: 2012-08-09
Posty: 116

Re: [Postać] - Joseph Johnson

Oparł się plecami o kontener, a sam sięgnął powoli do kieszeni po portfel. - Jasne.- Burknął, wyciągajac pieniadze w kierunku kolegi z nożem.
Oczywiście, czekał tylko aż idiota podejdzie, żeby znaleść się w zasięgu jego dłoni. Postarał się chwycić go za nadgarstak w którym trzymał nóż i wbić kolano w jaja.
Jeśli się to uda, to od razu skorzysta z jego cieżaru i pędu by zgnieć mu twarz o kontener, zanim zajmie się jego kolegą.

Offline

 

#41 2014-10-28 22:45:39

 Gloran

Administrator

Zarejestrowany: 2012-08-08
Posty: 314

Re: [Postać] - Joseph Johnson

To co stało się chwilę później przypominało bardziej film akcji niż rzeczywistość. Mężczyzna już miał zabrać pieniądze z triumfalnym uśmieszkiem na ustach, gdy jego ręka zastała pochwycona. Uderzenie w krocze starło uśmiech z jego twarzy i sprawiło że upuścił nóż na ziemię. Mężczyzna zaś wystrzelił w górę ponad poziom ręki Josepha, wywinął malowniczy obrót w powietrzu i padł na ziemię. Temu wszystkiemu towarzyszył wysoki, piskliwy i żałosny jęk bólu. Drugi napastnik, wyglądał na zszokowanego.
- O, fuck! - wykrztusił z siebie tylko.

Offline

 

#42 2014-10-28 23:16:15

Ograsek

Moderator

Zarejestrowany: 2012-08-09
Posty: 116

Re: [Postać] - Joseph Johnson

Zadrżał gdy adrenalina uderzyła w jego żyły. On sam zaraz popędził w kierunku drugiego napastnika, szczerząc się dziko gdy brał rozbieg by po prostu wpaść w niego z buta.
Nie potrzeba było słów. Takie ścierwa powinny znać swoje miejsce.

Offline

 

#43 2014-10-28 23:47:29

 Gloran

Administrator

Zarejestrowany: 2012-08-08
Posty: 314

Re: [Postać] - Joseph Johnson

Jedyne co wydobyło się z ust drugiego mężczyzny, to zduszony okrzyk gdy dosięgnął go ciężki but Josepha. Cios odrzucił go ładnych kilka metrów do tyłu, powalając go na ziemie z łoskotem. Jego kończyny zareagowały jakby z opóźnieniem lecąc tuż za resztą jego ciała. Krzyki pierwszej ofiary Josepha musiały rozbudzić zaciekawienie sąsiedztwa. Słychać było szczekanie psów, a okna pobliskich budynków zaczęły się po kolei rozświetlać. Mężczyzna uderzony w krocze przeklinał w wniebogłosy, stękając i jęcząc. Próbował się podnieść do pionu, wspierając się o śmietnik ale nawet i to było dość trudnym zadaniem. Nie wyglądało na to że ma ochotę walczyć dalej.

Offline

 

#44 2014-10-29 15:59:57

Ograsek

Moderator

Zarejestrowany: 2012-08-09
Posty: 116

Re: [Postać] - Joseph Johnson

On spokojnie wrócił do pierwszego "napastnika", kiedy zauważył że tamten nie ma ochoty  się zbierać. Pare szybkich kroków i dłoń Josepha zacisneła się na ubraniu bandyty, przyciskajac go do kontenera.
- Telefon! Ładnie tak kurwa napadać ludzi? Przestań ryczeć jak gówniarz! - Mruknął, drugą dłonią na szybko obszukujac jego kieszenie.

Offline

 

#45 2014-10-29 20:59:03

 Gloran

Administrator

Zarejestrowany: 2012-08-08
Posty: 314

Re: [Postać] - Joseph Johnson

W kieszeni kurtki należącej do mężczyzny znalazł paczkę gumy do żucia, portfel z pieniędzmi, w którym nie było zbyt wiele gotówki i pęk kluczy.
- Proszę! Nie rób mi krzywdy! - wydusił z siebie bandyta, któremu wciąż doskwierał ból po zadanym ciosie.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.wolontariat.pun.pl www.czarnobyl.pun.pl www.fifa11.pun.pl www.poke-gra-forum.pun.pl www.anieme-naruto.pun.pl