#1 2015-02-17 20:00:25

 Gloran

Administrator

Zarejestrowany: 2012-08-08
Posty: 314

[Spotkanie] Ethanów Dwóch

Ethan Thornton
Ethan Brooke
Opuszczony budynek - Auckland
8 Styczeń 1990, Popołudnie
http://www.cruzine.com/wp-content/uploads/2010/12/040-abandoned-buildings.jpg



Theme

Ethan Thornton



Kobieta pokiwała głową, dając do zrozumienia, że również widziała kogoś wychodzącego przez okno. Mieli już wchodzić do budynku gdy Ethan dostrzegł, że od drugiej strony nadchodzi kolejny osobnik. Był to ten sam mężczyzna, którego podobiznę widział dzisiaj przez ułamek sekundy w swojej wizji.

Ethan Brooke



Ethan miał trochę problemu z dostaniem się na wskazany adres. Była to część miasta znajdująca się na obrzeżach i z jakiś powodów nie było tu prawie żadnych ludzi a samochody zdawały się omijać to miejsce. Z oddali dostrzegł zrujnowany, stary, budynek. Nieopodal stał zaparkowany samochód, a przed samą ruiną stała dwójka ludzi. Ethan zdążył do nich podejść nim zbliżyli się do drzwi budynku, obklejonych policyjną taśmą.

Offline

 

#2 2015-02-17 23:06:20

Oz

Moderator

Zarejestrowany: 2013-12-02
Posty: 75

Re: [Spotkanie] Ethanów Dwóch

Brooke mógł sprawiać wrażenie kogoś niepasującego do tej bajki. Co to za klub. co to za miejsce? Jednak mimo iż nie miał bladego pojęcia co robi na takim wygwizdowiu, uśmiech nie znikał z jego twarzy. Absurdalność sytuacji w której nie pamiętając kim jest zwiedzał opuszczone budynki sprawiała, że Ethanowi właściwie chciało się śmiać. Dobrze że szybko wypatrzył tę dwójkę stojącą nieopodal samochodu. Coś podpowiadało mu, że to nie żadna pułapka ani nic w tym stylu. Na wszelki wypadek miał przy sobie broń, ale podejrzewał że to nie tak. Okej, miejmy to z głowy. Szybkim krokiem przemierzył odległość dzielącą go od mężczyzny i kobiety. Szedł trzymając ręce w kieszeni i uśmiechając się głupkowato sam do siebie.

- Niech zgadnę, pan to Ethan Thornton? - zapytał gdy zbliżył się już na odległość kilku kroków - Chciałbym wniknąć w umysł tego, kto wybrał to wspaniałe miejsce na spotkanie.
Dobry humor go nie opuszczał od rana.

Offline

 

#3 2015-02-18 14:04:07

 Black

Ma wszystko w pupie

Skąd: Odległa Galaktyka
Zarejestrowany: 2012-08-09
Posty: 54

Re: [Spotkanie] Ethanów Dwóch

Zauważywszy drugiego mężczyznę zatrzymał się. Gośc miał najwyraźniej zamiar do nich podejść, co ciekawe, to właśnie jego twarz widział kiedy dzisiejszego ranka zanurzył się w głębi Sieci. Zapowiadało się więc ciekawie.

Spojrzał na swojego imiennika unosząc lekko prawą brew w zdziwieniu.
- Tak, we własnej osobie....Znamy się? - Zadał na koniec dręczace go pytanie. Co prawda nie przypominał sobie, aby kiedykolwiek go spotkał, ale w świecie, który się przed nim niedawno odkrył wiele rzeczy stawało się nagle możliwych.

Offline

 

#4 2015-02-22 22:17:13

Oz

Moderator

Zarejestrowany: 2013-12-02
Posty: 75

Re: [Spotkanie] Ethanów Dwóch

- Jakkolwiek dziwnie to nie zabrzmi - nie jestem pewien - stwierdził Brooke z uśmiechem.
Zerknął na stojącą obok kobietę.
- Pani wybaczy - zwrócił się do niej - nazywam się Ethan Brooke. Niejaki Howard Weaver poinstruował mnie, jak przybyć w to piękne miejsce, zapewniając że powinienem spotkać się tu z panem Thorntonem.
Piękne miejsce - dobre sobie. Ponownie spojrzał na faceta.
- Pozostaje mieć nadzieję, że pan Thornton zna pana Weavera, prawda? Choć jak rozumiem, ten ostatni nie wspomniał, że się tu zjawię?
Skoro ten facet miał mu pomóc odnaleźć tożsamość, ukrywanie się pod fałszywym imieniem i nazwiskiem byłoby dość ridiculous.

Offline

 

#5 2015-02-24 15:27:29

 Black

Ma wszystko w pupie

Skąd: Odległa Galaktyka
Zarejestrowany: 2012-08-09
Posty: 54

Re: [Spotkanie] Ethanów Dwóch

Podrapał się po głowie -Nie...nie wspomniał.- odpowiedział mężczyźnie całkowicie omijając pytanie o jego znajomość z Weaverem. Zastanawiał się, czy to wspomniany Weaver jest tajemniczym przyjacielem, który wysłał mu dzisiaj wiadomość. Sam fakt, że ktoś obserwuje jego poczynania z taką dokładnością był niepokojący.

-Niebezpiecznie samemu kręcić się po takich okolicach. Szczególnie, kiedy w mieście grasuje psychopata.- Zerknał na budynek za plecami Brooke'a, a by po chwili wrócić spojrzeniem do rozmówcy. -W czym mogę pomóc?- zapytał w końcu.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.wolontariat.pun.pl www.poke-gra-forum.pun.pl www.czarnobyl.pun.pl www.anieme-naruto.pun.pl www.fifa11.pun.pl