Przekonałem się do pewnego podręcznika i jego mechaniki. Jest bardzo fajna i przypomina WoD'a, ale jest podczas rzutów jest większa szansa na różnorodność wyników (np. udało ci się wygrać turniej picia alkoholu, ale a) obudziłeś się następnego dnia z bólem głowy, b) padłeś gębą przodem w stół i rozwaliłeś sobie brew - masz teraz blizne, c) obudziłeś się następnego dnia jak nowo narodzony, d) ludzie zaczynają plotkować o twoich wyczynach, że osoby z innych miejsc chcą wyzwać cię na pojedynek itd).

Nazwa systemu Star Wars: Edge of Empire.

O co caman? Ach, będę jednak prowadził Space Opere. Kontynuujemy historię naszego stworzonego świata. Ale pierw niech się trochę PBF rozkręci.

Generalnie, moge nawet grać w StarTrek.

Padł pomysł żeby zagrać w starwarsy, co w sumie nie jest głupie zwłaszcza, że podręcznik jest pod niego robiony. Problem jest taki, że to świat z ogromnym lorem i niespecjalnie jest miejsce by dodawać coś od siebie.

Są też inne settingi:
- Stargate
- Firefly
- Battlestar Galactica

Najlepiej byłoby się zebrać i pogadać na TSie. :P

Nie no klimat, dziewczyny, klimat. Inaczej będzie to wyglądało w pustym wszechświecie gdzie 'w kosmosie nikt nie usłyszy twojego krzyku' i jeżeli już coś nas spotka to będzie to walka o przetrwanie, inaczej w uniwersum multikulti gdzie istnieje milion ras wyglądających mniej lub bardziej śmiesznie. Konkretny setting dużo narzuca - niepotrzebnie ograniczając. Autorski będzie spoko, ale ostatnio koniec końców było od Sasa do Lasa, więc tym razem chciałbym, żeby trzymać się określonego klimatu. Tyle.

Czyli Exploration/Warfare?

No trzeba się w końcu zdecydować co bierzemy, jak autorski to akurat będziemy mieli trochę czasu na poopisywanie

rób, rób

To opracujcie świat wspólnie, aby nie było niczego co by wam się nie podobało.