Administrator
- Rób jak uważasz. Wpadnę później, jak nie będziesz wiedział co zrobić dalej. Może wtedy będziesz bardziej skłonny do współpracy.
Iguana w jednym ułamku sekundy zdawała się rozpłynąć w powietrzu.
Offline
Moderator
Nie przejął się tym że iguana zniknęła w końcu to i tak tylko przywidzenie. Resztę dnia spędził na pracy i czytaniu National Geographic w wolnych chwilach. Zamykając swoje studio stwierdził, że najpierw pojedzie naprawić swój zegarek do tego zegarmistrza którego spotkał na miejscu wypadku a potem rozejrzy się po klubach w poszukiwaniu łysego faceta, a zawsze to może wkręci się na dobrą imprezę albo kogoś nowego pozna.
Offline
Administrator
Everett Ackerman
Zakład Zegarmistrzowski - Auckland
8 Styczeń 1990, popołudnie
Theme
Pierwsze co uderzyło do głowy Everetta to dźwięk tykających zegarów. Musiały być ich tutaj setki. W tej rytmicznej, idealnie zsynchronizowanej symfonii było coś hipnotyzującego, odurzającego wręcz. Czuł się zupełnie jakby był na haju. Może efekty poprzedniego narkotyku jeszcze nie zeszły? Everett czuł jednak, że w samym tym miejscu jest coś wyjątkowego. Kolekcja czasomierzy była iście imponująca. Miały one przeróżne kształty. Niektóre wyglądały na zabytkowe, a niektóre wydawały się trochę kiczowate i tanie. Uwagę młodego fotografa przyciągnął zegar w kształcie Iguany. W tym samym momencie odezwał się staruszek, który stał za ladą. Był to ten sam człowiek, którego spotkał wcześniej
- Tak jak się spodziewałem. Dzień dobry.
Offline
Moderator
Chwilę po wejściu zaczął się rozglądać po sklepie. Wszystkie te zegary zafascynowały go niesamowicie a w szczególności ten w kształcie iguany. To miejsce było niesamowite i przyciągające uwagę. Kto by pomyślał że można mieć taką kolekcję. Widząc znanego mu staruszka spotkanego na miejscu wypadku uśmiechnął się.
- Dzień dobry, faktycznie mój zegarek jest zepsuty więc postanowiłem pana odwiedzić
Offline
Administrator
- Liczyłem że odwiedzi mnie pan nieco wcześniej ale... była na to mała szansa. W czym mogę zatem pomóc? - mężczyzna poszukał wzrokiem zegarka Everetta przyglądając mu się jedynie przez chwilę.
Offline
Moderator
- A, tak zegarek. Sięgnął do wewnętrznej kieszeni kurtki i wyciągnął z niej zepsuty zegarek i podał go Weaverowi.
Offline